Autor |
Wiadomość |
muzungu
|
Wysłany:
Wto 10:25, 09 Wrz 2008 Temat postu: |
|
Witam Was moi Kochani
Jak najbardziej jestem zadowolony z tego rocznych wakacji Bowiem wyleciałem do Tajlandii, po raz drugi Bardzo ucieszyłem się, gdy zobaczyłem moich najbliższych Zostałem tutaj po dziś dzień i dobrze mi z tym W Tajlandii jest bardzo egzotycznie i ogólnie bardzo mi się tutaj podoba
Więcej zdjęć można zobaczyć na: http://muzungu.pinger.pl/ oraz: http://muzungu2.pinger.pl/
|
|
|
moka87
|
Wysłany:
Wto 10:13, 09 Wrz 2008 Temat postu: |
|
Witam wszystkich serdeczne!
Moje tegoroczne wakacje byłu udanie poza jednym tym, że spadłam ze schodów i bardzo bolała mnie noga. A poza tym to fajnie spędziłam wakacje.
Byłam z rodzicami i z siostrą statkiem na Bielanach płynełam koło Wawelu i było super. Była u mnie Klaudia i spędzliśmy bardzo miłe niedzielne popołdnie pogadałyśm sobie. W ostatnią niedzielę wakacji byłam z rodzinką w ZOO w Krakowe gdzie też było fajnie widziałam wszystkie zwierzęta najbardziej podobały mi się papugi.
Pozdrawiam cieplutko
Monika |
|
|
ola
|
Wysłany:
Czw 10:58, 04 Wrz 2008 Temat postu: |
|
byłam na obozie wspólnotowym w marcówce koło zebzyc chodziłam na spacery i robiłam prezenty dla cichego pszyjaciela opalaliśmy sie na polu mieliśmy ognisko czytałam ksiąszkę
byłam też nad morzem w sopocie u cioci pogoda była ładna i byłyśmy z mama i ciocią w gdyni na plaży pojechałam aułtobusem
pojechałam koło sanoka do debrej tam mamy domek odwiedzałam moje pszyjaciułki elę anię jolę marylkę kasię poznałam chłopaka kasi kszyśka
w dobrej były dożynki wieczorem byłam na festynie na tańcach i tańczyłam z
chłpakiem kasi
w sobotę odwiedzili nas wujostwo z rzeszowa. |
|
|
ola
|
Wysłany:
Czw 10:47, 04 Wrz 2008 Temat postu: |
|
byłam na obozie wspólnotowym w marcówce koło zebzyc chodziłam na spacery i robiłam prezenty dla cichego pszyjaciela opalaliśmy sie na polu mieliśmy ognisko czytałam ksiąszkę
byłam też nad morzem w sopocie u cioci pogoda była ładna i byłyśmy z mama i ciocią w gdyni na plaży pojechałam aułtobusem
pojechałam koło sanoka do debrej tam mamy domek odwiedzałam moje pszyjaciułki elę anię jolę marylkę kasię |
|
|
margaret
|
Wysłany:
Czw 10:46, 04 Wrz 2008 Temat postu: „MOJE WAKACJE” |
|
Witam was po wakacjach
Moje wakacje spędziłam w Polsce ,chociaż nie wyjeżdżałam daleko były bardzo ciekawe i miło je wspominam. Byłam nad jeziorem w Kryspinowie ,jednak większość czasu wypoczywałam w domu ,całe dnie opalałam się i kąpałam w przydomowym basenie, wieczorami imprezowałam przy grillu. Byłam również u koleżanki na wsi ,razem świetnie sie bawiłyśmy .Resztę wakacji spędziłam w mieście i na działce pod Krakowem. Myślę ,że moje wakacje były udane.
Gabrysia pozdrawiam Margaret |
|
|
agesa
|
Wysłany:
Czw 10:46, 04 Wrz 2008 Temat postu: Jak mineły wam tegoroczne wakacje |
|
Witam Wszystkich!
Tegoroczne wakacje spędziłam nad morzem w Międzywodziu razem z mamą i z moimi dwiema koleżankami z Klaudią i Moniką ale nie tą ze szkoły tylko z kursu tańca.Mieszkaliśmy ośrodku który nosił nazwę perła,w tym ośrodku były trzy piętra my razem z dziewczynami i z naszymi mamami mieszkałyśmy w osobnych pokojach ale obok siebie.Zawsze trzymałyśmy się blisko siebie i chodziłyśmy to na plaże żeby sie opalać na to na karaoke i na dyskoteki jednym słowem było porostu Super. Po wakacjach jak już wróciłam to jeździłam do mojej babci która mieszka w Krakowie.Ostatni tydzień wakacji spędziłam w domu. |
|
|
zygmunt
|
Wysłany:
Czw 10:43, 04 Wrz 2008 Temat postu: |
|
Witajcie jaitowcy:)
Zapewne nie będzie zaskoczeniem dla nikogo, że większość swoich wakacji spędziłem wspinając się w różnych miejscach. W przerwach grając na saksofonie i to wszystko i tak dalej:)
Nie ukrywam, że lubię przebywać i wspinać się w miejscach, które urzekają swoim urokiem. Do takich miejsc z pewnością należy Sella w Dolomitach. Urzekła mniej od pierwszego spojrzenia, gdy kiedyś wędrowałem po niej turystycznie. Dwa lata temu spróbowałem tam wspinania i wiedziałem, że muszę do niej wrócić. No i wróciłem. Mógłbym tam wracać wielokrotnie jako że nasza piękna, choć przecież niemłoda już Sella, ma naprawdę wiele do zaoferowania poza swoim niewątpliwym urokiem:
-22 szczyty z drogami wspinaczkowymi sięgających ok 3 tyś m
-niezliczona ilość dróg wspinaczkowych
-znakomita "restauracja" i "hotel" z parkingiem 30 minut od ściany
-włoskie wino
- itd itd
Mógłby ktoś pomyśleć, że nikt nie oprze się urokowi Selli. Na szczęście większość ludzi to jednak twardziele co najmniej jak Chuck Noris. Sella świeciła pustkami w niczym nie przypominając McDonalda, ulicy Floriańskiej czy drogi do Morskiego Oka. W górach bowiem cenię sobie spokój i dzikość.
Nasz hotel
Restauracja
Piz Ciavazes - na nim się wspinaliśmy
Zaprzyjaźniony lis, strażnik
No i główny gwoźdź programu
W sierpniu natomiast łączyłem wspinanie ze zwiedzaniem Niemiec, Szwajcarii, południowej Francji oraz pływaniem i nurkowaniem na lazurowym wybrzeżem.
Rzeka i wąwóz Verdon
|
|
|
klaudia
|
Wysłany:
Wto 9:35, 02 Wrz 2008 Temat postu: |
|
Witam wszystkich bardzo serdecznie!
Muszę przyznać, że na moich tegorocznych wakacjach bardzo dużo się działo. Nie wiem od czego zacząć, ale postaram się wszystko po kolei opowiedzieć.
Zaraz po zakończeniu roku szkolnego, przez pierwszy tydzień byłam w domu i odpoczywałam. 6 lipca pojechałam z mamą na turnus rehabilitacyjny w Międzywodziu. codziennie rano wstawałam o 7godz. na zabiegi takie jak: masaż kręgosłupa i wirówkę. Po zabiegach chodziliśmy razem z mamą i i moimi koleżankami i kolegami na plażę się opalać. A wieczorami chodziłam z przyjaciółmi do kawiarni na lody i na spacer i jeszcze wieczorami chodziliśmy na dyskoteki. Na tym turnusie również poznałam nowych przjaciół, bardzo się ciesze z tego powodu bo miałam z kim pogadać i spędzić miło czas z nimi a co mnie najbardziej cieszy to że po przyjeździe do Krakowa nadal mam z nimi kontakt. Po turnusie przyjechał po nas tata i zabrał nas na kolejne w czasy do Między Zdrojów. Byliśmy tam razem z kózynami i ich rodzicami. Mieszkaliśmy w domku z ogródkiem , czas spędzałam na plaży i na podwórku czyli w ogrodzie z kuzynami , graliśmy w paletki,robiliśmy często grila . Wieczorami chodziłam na zachód słońca a potem szliśmy gdzieś posiedzieć na karaoke i posłuchać muzyki.W czasie wakacji, też udało mi się spotkać i posłuchać koncertu na żywo zespołu Feel. Bardzo się cieszę że mogłam uczestniczyć w tym koncercie ponieważ, lubie słuchać ich pioseneki także lubię cały zespół.A w sierpniu na parę dni byłam też w Szczecinie u mojej rodziny,gdzie czas spędziłam też miło .Również byłam też u mojej koleżanki Moniki w Dąbrówce.Było też fajnie bo sobie pogadaliśmy na różne tematy .Powoli będę kończyć podsumowując moje wakacje jestem szczęśliwa, że mogłam tak je spędzić i tegoroczne wakacje bez wątpienia zaliczam do najlepszych.
Pozdrawiam cieplutko |
|
|
Wiki
|
Wysłany:
Wto 9:17, 02 Wrz 2008 Temat postu: |
|
Witam.
Moje wakacje były fajne.Najpierw byłem u mojej Babci i u Dziadka w Mogilnie. Pojechałem stamtąd na piknik country w Mrągowie. Po powrocie do Krakowa odwiedziłem Łukasza Goryczkiewicza w jego domu. Na koniec byłem w Krasnystawie pod Lublinem u mojej rodzinki. |
|
|
jan
|
Wysłany:
Wto 9:10, 02 Wrz 2008 Temat postu: |
|
Cześć wszystkim!
Moje tegoroczne wakacje były udane. Najpierw byłem na kolonii koło Nowego Sącza. Z Krakowa pojechałem do Nowego Targu. 19 lipca pojechałem na Węgry. Zwiedzałem Budapeszt. Byłem również na Słowacji gdzie pływałem w basenie z ciepłą wodą. Oprócz tego byłem w Wiśniczu u wujka.
Janek |
|
|
klaudia
|
Wysłany:
Wto 8:20, 02 Wrz 2008 Temat postu: Jak tam po wakacjach 2008? |
|
Witam Wszystkich bardzo serdecznie!
Jak wam minęły tegoroczne wakacje? Pochwalcie się swoimi zdjęciami. |
|
|