O wieczorze poetyckim Wiktora...

Wysłany: Pon 12:10, 14 Mar 2011

Wieczór poetycki Wiktora

Byłem na wieczorze poetyckim mojego kolegi z klasy, Wiktora na którym grał zespół Elegance. Bardzo mi się ten wieczór poetycki podobał, który się skończył o godzinie dziesiątej. Wracałem wtedy busem z Panem Zdzisiem. Jak jechałem na wieczór to były korki, a potem nie. Było bardzo fajnie i była miła atmosfera.

Tomek

Wysłany: Pią 22:13, 18 Mar 2011

Witam wszystkich serdecznie!

Niestety nie byłam na wieczorze poetyckim Wiktora. Za co bardzo przepraszam szczególnie Wiktora. Bardzo chciałam pójść, ale nie wyszło.
Obiecuje, że jeśli będzie jeszcze kiedyś taki wieczór to napewno chętnie i z przyjemnośdcią się na niego wybiorę, a za ten wieczorek jeszcze raz przepraszam.
Bo napewno było super domyślam się i słyszałam co nieco z opowieści.

Pozdrawiam serdecznie

Monika

Wysłany: Wto 17:03, 29 Mar 2011

Witam!

powiem jedno określające słowo było zarąbiście.

więcej takich wieczorków

Witam Wszystkich bardzo serdecznie!

Niestety nie mogłam być na wieczorku petyckim kolegi Wiktora, słyszałam z opowiadań moich kolegów i koleżanek, że wieczór się udał, że był zepół i że było bardzo fajnie dla tego bardzo żałuje, że mnie tam nie było. Ale z tego co wiem od samego Poety kolegi Wiktora, że za kilka miesięcy będzie chciał jeszcze zorganizować taki wieczorek na, który się już wybiorę.
pozdrawiam

Witaj cie
Barzdo dnkuje za te cieble slowa ja tez bym cial jesze to poturzyc morze za rok.

Niestety, nie mogłem być na tym że wieczorze, gdyż za dalekie odległości dzielą nas...